czwartek, 2 lutego 2012

po raz pierwszy...

zOd dawna planowałam to zrobić ale ciągle nie miałam czasu. Wkońcu wzięłam się i jest!:) Mój pierwszy post. Z racji tego że uwielbiam się ubierać i kupować ubrania (jeśli tylko fundusze mi na to pozwalają) postanowiłam się podzielić z Wami Drogie czytelniczki tym co kocham najbardziej:) a mianowicie łączenie wszystkiego z wszystkim tak aby powstał z tego jakiś zestaw wygodny i taki w którym nie pozostaniemy nie zauważone. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, najgorszy zawsze pierwszy raz ale się udało. To co Wam tu przedstawiam może nie jest jakimś cudem ale czuję się w tym dobrze. Legginsy imitujące jeans, obszerny sweter i komin (wkońcu inaczej być nie może przy prawie 20 stopniowym mrozie, brr), beżowa luźna torebka i kozaczki na obcasie żeby był bardziej kobieco i stylizacja gotowa. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ale to dopiero początek a po za tym pogoda jaką teraz mamy nie pozwala na nic bardziej odważnego. Zapraszam wszystkich do śledzenia na bierząco mojego bloga i do następnego:) z uwagi na godzinę... DOBRANOC!












kurtka-Tally Weijl
sweter,legginsy-H&M
buty-New look
pierścionek-Diva
torebka-sh

1 komentarz:

  1. życzę powodzenia w blogowaniu, początki są trudne - wiem coś o tym :)
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń